„Masz, bierz i siedź cicho!” Mężczyzna dał Nataszy kilka tysięcy rubli z wypłaty na zakupy i media i położył się spać. A kiedy się obudził, oblał go zimny pot, bo to, co zobaczył…
„Kochanie, wpłaciłem kolejną kopiejkę na konto oszczędnościowe” – powiedział Igor do żony Natalii, szczęśliwy jak słoń, po powrocie z pracy w dniu wypłaty. „Igor, kończy nam się jedzenie w lodówce”. Złowrogi błysk błysnął w stronę jej męża. „Może następnym razem odłożysz pieniądze i przynajmniej dasz mi je, żebym mogła pójść do sklepu?” „Nie, nie możesz … Read more