„Matka panny młodej z uśmieszkiem wcisnęła mnie do najgorszego stolika i powiedziała: »Znajdź swoje miejsce«. Nie miała pojęcia, że jestem właścicielką wielomilionowej firmy, która stoi za tym wydarzeniem”.
Subtelna zniewaga Pierwszego ciosu nie dostarczyły jej słowa, lecz plan rozmieszczenia miejsc. Gdy goście byli prowadzeni do swoich stołów, patrzyłem, jak matka panny młodej, pani Margaret Whitfield , osobiście zarządzała rozmieszczeniem gości, z lekkim, zadowolonym uśmiechem. Gdy do mnie dotarła, zatrzymała się na tyle długo, by nadać temu teatralny wygląd, zlustrowała mnie od stóp do głów i … Read more