- Weź szklanki lub pojemniki i napełnij je do połowy grubą solą.
- Następnie połóż na wierzchu trzy liście laurowe.
- Umieść je w różnych pomieszczeniach swojego domu (przedpokoju, salonie, sypialni itd.) w zależności od tego, jak się czujesz.
Kiedy już to zrobisz, poświęć chwilę na ustalenie swojej intencji. Możesz wyrecytować osobistą modlitwę, mantrę lub po prostu powiedzieć na głos, co chcesz, aby rozkwitło w Twoim życiu. Klucz? Bądź szczery. Mów tak, jakbyś rozmawiał z troskliwym przyjacielem.
Pozostaw okulary na cały miesiąc, nie dotykając ich.
A co potem? Co ujawnia sól?

Po miesiącu obserwuj, co się stało:
Czy sól pozostała biała, czy powoli wyparowała? To wskazuje, że rytuał skutecznie wchłonął zastałe energie. Dobry znak! Czas podziękować Wszechświatowi za to symboliczne oczyszczenie i za wszystko, co zaczyna płynąć inaczej w twoim życiu.
Czy sól zrobiła się czarna, czy wygląda dziwnie? To po prostu znak, że trzeba było pozbyć się cięższych obciążeń. Przepłucz zawartość czystą wodą i powtórz rytuał z nową intencją.
Niezależnie od wyniku, zawsze znajdź czas, by podziękować. Wdzięczność to potężny magnes przyciągający obfitość. Łączy cię z tym, co już masz, jednocześnie przygotowując grunt pod jeszcze więcej pozytywnych rzeczy.
Praktyka, którą należy powtarzać przy każdym nowym zamiarze
Ten rytuał może stać się cudownym spotkaniem z samym sobą: przy każdej zmianie pory roku, przy każdej ważnej decyzji, albo po prostu wtedy, gdy czujesz, że potrzebujesz małego resetu. To także moment na ponowne skupienie się, nawiązanie kontaktu z najgłębszymi pragnieniami.