Mieszkając w Nowym Jorku, Julie Brothers jest przyzwyczajona do stawiania czoła wyzwaniom — niezależnie od tego, czy chodzi o realizację marzeń zawodowych, wciśnięcie się do zatłoczonego metra, czy zjedzenie ostatniego kawałka pizzy po długim dniu.
Ale w zeszłym roku stanęła przed największym wyzwaniem ze wszystkich: walką o przetrwanie.
W wieku zaledwie 37 lat Brothers doznał pęknięcia tętniaka mózgu, który nie został leczony przez ponad 36 godzin z powodu błędnej diagnozy postawionej przez lekarzy .
Niebezpieczne opóźnienie naraziło ją na poważne ryzyko drugiego krwawienia, które mogłoby skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu, udarem mózgu, a nawet śmiercią.
„Znasz swoje ciało lepiej niż ktokolwiek inny” – powiedział Brothers w rozmowie z „The Post”. „Możesz nie być w stanie dokładnie określić, co się dzieje, ale jeśli czujesz, że coś jest nie tak, prawdopodobnie masz rację”.
